Najnowsze wersje flagowej serii Samsung maja się od siebie znacząco różnić
Evan Blass, który jest wyjątkowo zaufanym źródłem informacji na temat smartfonów, na łamach serwisu VentureBeat wskazuje, że Galaxy S9 i S9+ mogą zostać pokazane po raz pierwszy już na targach CES 2018 w Las Vegas. Informacje mają pochodzić od osoby dobrze obeznanej z planami Samsunga, która podaje, że nowe flagowce zostaną wstępnie zapowiedziane w styczniu, ale na ich właściwą prezentację trzeba będzie poczekać do marca.Galaxy S9 i Galaxy S9+ mają być znane pod roboczymi nazwami "Star 1" i "Star 2", a ich kodowe oznaczenia to "SM-G960" i "SM-G965". Zdaniem Blassa, pod względem wizualnym nie będą się zbytnio różnić od flagowców z 2017 roku. Podobnie jak Galaxy S8 i S8+, nowe modele mają być wyposażone w ekrany Super AMOLED typu Infinity (format 18,5:9) o 5,8- lub 6,2-calowych przekątnych. Smarfony mają być oparte na autorskim układzie Samsunga (będzie nim zapewne Exynos 9810) lub nowym Snapdragonie 845 (głównie rynek amerykański). Oba rozwiązania mają być wykonane w ulepszonym procesie litograficznym 10 nm.
Spore różnice między Galaxy S9 i S9+
S8 i S8+ różnią się głównie wielkością i pojemnością baterii. W przypadku S9 i S9+ różnice mają być bardziej odczuwalne. Mówi się o:
- obecności 6 GB RAM-u, gdy standardowy wariant S9 ma mieć 4 GB RAM-u
- zastosowaniu podwójnego aparatu w przeciwieństwie do zwykłego Galaxy S9, który ma mieć pojedynczy moduł.